Jakiś czas temu realizowałam temat odświeżenia korytarzy w zakładzie fryzjerskim. Lokal mieści się w kamienicy gdzie inwestorka nie chciała
rezygnować ze starej boazerii. Kto z nas nie zna tego klimatu gdzie na ścianach
obite jak szczelne pudełko widnieją pionowe deski w kolorze drewna. To relikty
minionej epoki. Jeszcze nie raz przyjdzie nam się zmierzyć z takim klimatem.
Nie jest to łatwe zadanie. Poniżej chciałam pokazać jak dodatkami oraz kolorem
można przemienić przytłaczające wnętrze na miłe dla oka i nie odstraszające klientów
wnętrze.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz